Wiadomości

Policjanci zatrzymali sprawców uszkodzenia nawierzchni boiska piłkarskiego

Data publikacji 01.09.2020

Policjanci z Pruszcza Gdańskiego zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy uszkodzili nawierzchnię boiska piłkarskiego w jednej z miejscowości na terenie Gminy Pruszcz Gdański jeżdżąc po niej samochodem. Za niszczenie cudzego mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawcy muszą liczyć się także z koniecznością naprawienia wyrządzonej szkody.

W niedzielę 30 września przed południem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu boiska piłkarskiego w jednej z miejscowości na terenie Gminy Pruszcz Gdański. Funkcjonariusz wysłał na miejsce policjantów.

 

Stróże prawa po rozmowie z zarządcą obiektu i oględzinach boiska ustalili, że uszkodzenie w postaci zerwanej murawy i wyrytych śladów zostały spowodowane przez jazdę samochodem po nawierzchni. Użytkownik obiektu należącego do Gminy Pruszcz Gdański wstępnie oszacował straty na 10 tysięcy złotych.

Doświadczeni policjanci w pobliżu boiska znaleźli zaparkowane bmw, które na karoserii, kołach i podwoziu nosiło ślady trawy i ziemi. Już po kilku minutach obok samochodu zauważyli kilku mężczyzn. Szybka interwencja stróżów prawa uniemożliwiła im oddalenie się. Na miejsce przyjechał kolejny patrol, który zabrał mężczyzn do komendy, a ich pojazd został zabezpieczony.

Śledczy szybko ustalili, że jeden z nich - 22-latek kierując bmw wjechał na boisko i jeżdżąc w kółko spowodował uszkodzenie jego nawierzchni. Drugi z nich – 21-latek był pasażerem. W tym czasie stróże prawa na miejscu zdarzenia przeprowadzili eksperyment procesowy, który polegał na porównaniu śladów zostawionych na murawie z zabezpieczonym samochodem.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na postawienie 22-latkowi zarzutu uszkodzenia mienia.

Teraz sprawca musi liczyć się z konsekwencjami wynikającymi z kodeksu karnego, a także z koniecznością naprawienia wyrządzonej szkody.

 

Za niszczenie cudzego mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

  • policjant podczas oględzin
Powrót na górę strony