Policjanci wrócili do służby po kwarantannie
Pod koniec ubiegłego i na początku bieżącego tygodnia do służby wrócili policjanci, którzy byli poddani kwarantannie decyzją Państwowej Inspekcji Sanitarnej. U mundurowych nie stwierdzono przypadków zakażenia i mogą bezpiecznie pracować.
Od 18 marca 75 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim przebywało na kwarantannie. Taką decyzję Powiatowy Państwowy Inspektor Sanitarny podjął z uwagi na kontakt z jednym z mundurowych, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem. W tym czasie służby na terenie Pruszcza pełnili pozostali policjanci z Komendy, wspierani przez kolegów z Komisariatów w Kolbudach, Trąbkach Wielkich, Cedrach Wielkich oraz Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku i Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na szczęście żaden z funkcjonariuszy objętych kwarantanną nie został zakażony i pod koniec tygodnia oraz na początku bieżącego, mogli oni wrócić do pracy.
Należy podkreślić, że już przed stwierdzonym przypadkiem zachorowania jednego z naszych kolegów, policjanci przestrzegali rekomendowanych zasad bezpieczeństwa. Począwszy od tak prozaicznych rzeczy, jak częste mycie i odkażanie rąk, dezynfekcja radiowozów i urządzeń wykorzystywanych w służbie po ograniczenie kontaktu osobistego zarówno pomiędzy mundurowymi, jak i z osobami postronnymi. Przy czynnościach, gdzie niezbędny był udział osób trzecich, unikano bliskiego kontaktu i pracowano na specjalnie przygotowanym stanowisku do obsługi interesantów.
Policjanci w momencie pojawienia się groźnego wirusa za pomocą dostępnych mediów zwrócili się z prośbą do osób, które chcą osobiście zgłosić się na komendzie, o wykorzystanie w pierwszej kolejności innych dostępnych kanałów łączności, czyli np. przez telefon czy pocztę elektroniczną.
Z uwagi na bezpieczeństwo osób postronnych, jak i własne koniecznym jest w tym trudnym czasie ograniczenie kontaktów osobistych.
Pruszczańscy policjanci chcieliby serdecznie podziękować za słowa wsparcia, jakie podczas kwarantanny słyszeli od mieszkańców naszego powiatu.
