Jeden ukradł hulajnogę, drugi zastawił ją w lombardzie – obaj usłyszeli zarzuty
Policjanci kryminalni z Pruszcza Gdańskiego zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który ukradł hulajnogę elektryczną sprzed jednej ze szkół. Do tej samej sprawy mundurowi zatrzymali także 55-latka, który sprzedał skradziony pojazd o wartości prawie 1500 zł w lombardzie. Obaj usłyszeli już zarzuty. 44-latek odpowie za kradzież jako recydywista, natomiast 55-latek za paserstwo. Za kradzież w warunkach powrotu do przestępstwa grozi kara do 7,5 lat więzienia, paserstwo zagrożone jest karą do 5 lat więzi
Pod koniec października w okolicy jednej ze szkół na terenie Pruszcza Gdańskiego doszło do kradzieży hulajnogi o wartości prawie 1500 zł. Policjanci kryminalni zajęli się tą sprawą, zebrali dostępne dowody i ustalili krąg osób podejrzewanych.
20 listopada mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn 44 i 55-latka, których powiązali z opisaną sprawą. Kryminalni odzyskali też i zabezpieczyli skradziony pojazd, który został sprzedany do jednego z lombardów.
Mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie 44-latkowi zarzutu kradzieży. Mężczyzna odpowie jako recydywista. 55-latek, którego policjanci powiązali ze sprzedażą skradzionego pojazdu do lombardu, usłyszał zarzut paserstwa.
Za kradzież w warunkach powrotu do przestępstwa grozi do 7,5 lat pozbawienia wolności, natomiast paserstwo zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.