Policjanci uratowali życie 37-latkowi
W niedzielę 23 maja pruszczańscy policjanci uratowali życie mężczyźnie, który chciał popełnić samobójstwo. 37-latek podał sobie 250 dawek insuliny i wyszedł z mieszkania nieznanym kierunku. Policjanci błyskawicznie go odnaleźli, udzielili pomocy przedmedycznej i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego.
W niedzielę 23 maja dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim odebrał zgłoszenie z informacją, że 37-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego zażył dużą dawkę lekarstw i wyszedł z domu w nieznanym kierunku z zamiarem popełnienia samobójstwa.
Funkcjonariusz natychmiast skierował na miejsce patrol.
Mundurowi z wydziału prewencji błyskawicznie pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny. Tam w rozmowie z jego bliskimi ustalili, że 37-latek podał sobie 250 dawek insuliny i wyszedł z domu z zamiarem targnięcia się na własne życie. Policjanci podjęli próbę kontaktu telefonicznego z mężczyzną i jednocześnie zbierali informacje, gdzie potencjalnie mógł pójść. 37-latek nie odbierał telefonu. Policjanci natychmiast zaczęli go szukać, poczynając od miejsc wcześniej wytypowanych.
Dzięki dobremu rozeznaniu w terenie i właściwemu zebraniu informacji od rodziny mężczyzny już po kilkunastu minutach znaleźli 37-latka nieopodal jego miejsca zamieszkania.
Z mężczyzną był utrudniony kontakt, tracił świadomość, był zagubiony. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia, a sami udzielili 37-latkowi pomocy przedmedycznej.
Zespół ratownictwa medycznego w niedługim czasie przyjechał na miejsce i zbadał poziom cukru w krwi 37-latka. Okazało się, że wskutek zażycia dużej dawki insuliny był on tak niski, że jego życie było zagrożone. Ratownicy przetransportowali mężczyznę do szpitala w Gdańsku.
